środa, 7 sierpnia 2019

Krótki post przedwyjazdowy

Hej!

Nie mogę uwierzyć, że mój pobyt w Polsce dobiega już końca i te 52 dni minęły tak szybko. Lecę już niedługo, więc postanowiłam zacząć się pakować, a to znaczy, że mój pokój wygląda, jakby przeszło przez niego tornado. Jest to już 2 pakowanie na cały rok, więc myślę, że tym razem pójdzie mi szybciej. Dobrze, że tym razem nie muszę wieźć tylu rzeczy, bo większość zostawiłam u hostów, gdzie stoją w kartonach i czekają, aż je od nich odbiorę.

Niby to już mój 2 wyjazd, ale moja ekscytacja jest podobna do tej, jaką czułam też poprzednim razem. W końcu zmieni się zupełnie wszystko. Będę mieszkać z inną rodziną, a po pewnym czasie zapewne z innymi studentami. Będę chodziła do College, a nie High School, co łączy się z dużo większą odpowiedzialnością i pracą włożoną w naukę. No i oczywiście będę też mieszkać w innym mieście, choć mniejszym, bo Santa Monica ma tylko 90 tyś. mieszkańców (Santa Clarita miało 180tyś.), to jednak leży w metropolii LA, więc w sumie, to tak, jakbym mieszkała w LA :D Tym razem jednak i na szczęście nie jestem zdenerwowana, bo wiem gdzie i z kim będę mieszkać. Na kampusie też już byłam, więc może się nie pogubię, a i tak długa podróż nie jest już mi straszna, bo będę leciała już po raz 3.

No to ja wracam do pakowania. Pa!

4 komentarze:

  1. Nie mogę się już doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sainta Monica jest naprawdę ładne! Akcja mojej ulubionej serii książek DIMLY własnie się tam odbywa, więc jest to miejsce które chcę zobaczyć.
    Życzę ci powodzenia w pakowaniu,a sam fakt, że masz już tam rzeczy jakoś wszystko chyba polepsza? :)
    Pozdrawiam, Weronika S.
    pasjeweroniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Oczywiście, że polepsza, bo nie muszę części ciągnąc z powrotem, więc mam więcej miejsca na nowe :D Nie słyszałam o tej serii, ale na pewno widziałam gdzieś, bo okładki wydają się być znajome. Trzymam kciuki za to, abyś kiedyś odwiedziła Santa Monica :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :*

Copyright © 2016 Olka w USA , Blogger