niedziela, 31 grudnia 2023

Update - grudzień 2023

Pomyślałam, że napiszę jeszcze przed końcem roku :D 
Ostatnie pół roku było dość spokojne, żyłam sobie swoim rytmem, jeździłam na zajęcia 2 razy w tygodniu i uczyłam się. Na magisterce jest inaczej, traktują nas już poważniej, do tego więcej osób jest starszych. Na licencjacie większość to były osoby do 23 roku życia, a tu jest sporo osób po 30-35, którzy po latach pracy postanowili podnieść swoje kwalifikacje. 

W tej połowie roku, były w sumie tylko dwa większe wydarzenia godne wspomnienia. Pierwsze to spełnione marzenie i koncert Metalliki pod koniec sierpnia, a drugie to trip na północ Kalifornii podczas mojej jesiennej przerwy na uczelni. Zahaczyliśmy o Palo Alto i odwiedziliśmy brata Jareda, zwiedziliśmy też Stanford University, który jest jednym z najlepszych Uniwersytetów na świecie. W zależności od rankingu, zawsze plasuje się w pierwszej 5. Kampus przepiękny, warty odwiedzenia. Dale pojechaliśmy też w okolice Napa i Sonomy. Trafiliśmy na piękną jesienną pogodę i delektowaliśmy się winem z tamtejszych winnic, a ta okolica słynie właśnie z nich. Gdzieś przeczytałam, że w Napa Valley jest ich około 400.

Skończyłam pierwszy semestr magisterki ze średnią 4.0 i mam teraz przerwę, aż do 22 stycznia. Myślimy z koleżankami o zrobieniu jakiegoś girls tripu, na kilka dni, ale co z tego wyjdzie, czas pokaże. 

W tym semestrze biorę 4 przedmioty. Jeden online, który będę miała we wtorki i czwartki rano. Nie dadzą się wyspać, ale tylko taki termin był dostępny. I jest to przedmiot - Substantive Criminal Law.
Resztę przedmiotów udało mi się ułożyć pod rząd i będę je miała w poniedziałki i środy, czyli tak, jak w semestrze jesiennym. Tylko, że tym razem zaczynam wcześniej, bo już o 9:30 i kończę ostatni przedmiot o 4:50.
Przedmioty będą takie:
1. Statistics for Criminal Justice
2. Criminal Justice Ethics, Values, and Diversity
3. Crime Analysis Technique 1: Social Network Analysis

Na koniec wszystkim, którzy tu jeszcze zaglądają życzę spokoju, pomyślności, dużo zdrowia i spełnienia marzeń! Trzymajcie się ciepło! :*

poniedziałek, 21 sierpnia 2023

Update - sierpień 2023

Ej! Dopiero, co był kwiecień, a tu już koniec wakacji i pora wracać na uczelnie. Wróciliśmy przed wczoraj z Polski, a jutro zaczynam semestr jesienny. Pierwszy na mojej magisterce. 
Będę miała 3 przedmioty w poniedziałek i środę. Odpowiada mi to, bo nie będę musiała dojeżdżać codziennie, ale za to te dni będą dość intensywne. Zaczynam o 11:00, ale pewnie z domu będę musiała wyjechać ze 3h wcześniej, żeby przebić się przez korki, a kończę 5:15 i to samo w drodze powrotnej, bo to czas dużego ruchu. 
Przedmioty na pierwszy semestr:
1. Criminal Justice System in Society
2. Criminological Theory
3. Serial Killers and Psychopaths: The Psychology of the Criminal Mind
Jeden przedmiot mam zaliczony, ponieważ miałam go podczas mojego kursu. Zawsze to mniej nauki i zaoszczędzonych parę dolarów.
Na magisterce za semestr płacę niecałe 4900$ i mam 3000$ stypendium. 

W Polsce spędziliśmy z Jaredem 12 dni. Zwiedziliśmy trochę Warszawy i Krakowa, oraz wybraliśmy się do Białki Tatrzańskiej. Następnym razem Mazury i morze ;) Nie jesteśmy podróżnikami nastawionymi na to, aby zobaczyć, jak najwięcej. Wolimy spokojne zwiedzanie, plus odpoczynek. Bardzo podobały mu się góry i Kraków. Warszawa mniej, ale wiadomo, była zburzona i odbudowywana. Wieliczkę i Oświęcim też planujemy kiedyś odwiedzić, ale to wypady na cały dzień, na które tym razem nie mieliśmy czasu. Byliśmy za to w Muzeum Powstania Warszawskiego. 
Arizona tym razem nie wypaliła, ale może uda się w listopadzie, jak będę miała tydzień wolny na przerwę jesienną. 

Z takich nowości, to już mam ostatnią. Przeprowadziliśmy się. Dom po babci Jareda był dla nas za duży, do tego przed domem mieliśmy spory ogród, a żadne z nas nie ma do tego zamiłowania, więc postanowiliśmy go sprzedać i kupić coś mniejszego. Nadal mamy 3 sypialnie, ale mniejsze i 2 łazienki zamiast 3. Do tego salon, kuchnia i jadalnia też są mniejsze i przytulniejsze. Tamten dom był piękny, ale jednak zbyt duży dla nas. Teraz mamy nieduży trawniczek z przodu i podjazd, a z tyłu mały basen i miejsce na stół, krzesła i leżaki. Tyle nam wystarczy. 
Zamieniliśmy też Sherman Oaks, czyli dzielnicę LA na miasto Calabasas. Mamy trochę dalej, ale mieszkają tu nasi znajomi i dzięki temu częściej się widujemy. 

Nadal trzyma mnie jetlag i nie śpię od 4:30.

wtorek, 18 kwietnia 2023

Update - kwiecień 2023

Kolejne miesiące za nami, czas szybko leci i został mi ostatni miesiąc studiów licencjackich. 13 maja kończę semestr, a do 20 mam finals. 22 zaś zakończenie studiów. Nie mogę uwierzyć, że już zleciały 4 lata i kończę je na kolejnej uczelni. 
W tym semestrze mam 3 przedmioty:
1. Criminal Justice Leadership / online
2. Civic Engagement in Criminal Justice
3. Special Problems in Criminal Justice

Na magisterkę się dostałam, cieszę się bardzo, jedyne, co mnie martwi to dojazdy. 60km przez całe LA, to będzie jakieś 2h jazdy w jedną stronę. LA to jedno z najbardziej zakorkowanych miast na świecie. Tego bardzo tu nie lubię. Ale postaram się brać też przedmioty online, żeby nie jeździć codziennie, jeśli się tak uda. 

Plany na wakacje. Ostatnio, jak coś planowałam, to nie wychodziło, a najlepsze były spontany. W tym roku, jak zwykle planuje, ale czy coś wyjdzie, zobaczymy :D 
Marzy mi się Sedona i Wielki Kanion i Park Narodowy Yellowsone, ale przypuszczam, że będę musiała wybrać jedno z tych miejsc, bo chcemy polecieć z Jaredem też do Polski, żeby w końcu poznał teściów i moją rodzinę, no i chcę mu też pokazać, co Polska ma do zaoferowania. 

Jeśli tu jeszcze ktoś zagląda, napiszcie, gdzie Wy się wybieracie na wakacje ;)
Pa!


Copyright © 2016 Olka w USA , Blogger