poniedziałek, 31 sierpnia 2020

III semestr

III semestr

Wow! III semestr! Drugi rok studiów! Nie wierzę, że to już 3 rok mojego pobytu w Kalifornii. Tyle się działo, tyle się zmieniło, ja się zmieniłam. Już nie jestem tą samą Olą, która bała się, że pogubi się na lotniskach. Teraz jest Olka, która studiuje, mieszka sama (no prawie), mieszka w jednej z największych aglomeracji świata, jeździ sama samochodem i jeszcze wiele innych rzeczy, z których jestem dumna.

Jest niedziela, późny wieczór, byłam dziś w Santa Clarita, żeby odwiedzić swoją host rodzinę z wymiany, bo od jutra już zajęcia, więc pewnie nie będzie już dłuższej okazji, żeby tam pojechać. 

Jak w każdym semestrze wrzucam tu rozpiskę moich kursów.

AD JUS 5 - Criminal Investigation - szkoda, że online, bo słyszałam, że to bardzo ciekawy kurs.
AD JUS 8 - Juvenile Procedures
COM ST 11 - Elements of Public Speaking
ANTHRO 10 - Forensic Anthropology
SOC 2 - Social Problems

Trzymajcie się!

środa, 5 sierpnia 2020

ROAD TRIP CZ. 2

ROAD TRIP CZ. 2
Witajcie!
Na początek, zapraszam jeszcze raz na mojego instagrama: alexpoliwka, codziennie pojawiają się tam jakieś zdjęcia i stories.

Poprzedni post skończyłam na tym, że mieliśmy spędzić kilka dni u rodziców J, a później wybrać się nad jezioro Tahoe. I dokładnie tak było. Wynajęliśmy domek na kilka dni i tak totalnie odpoczywaliśmy, czyli chill na werandzie domku i na plaży nad jeziorem. Było cudownie, a widoki niezapomniane. Później pojechaliśmy jeszcze pożegnać się z rodzicami J i dalej, tym razem z powrotem do Kalifornii, ale północnej, dokładnie do Palo Alto, odwiedzić i poznać brata J. Palo Alto, to bardzo ładne i spokojne miasto, pełne pracowników firm takich, jak google czy facebook, bo właśnie w tamtej okolicy mają swoje główne siedziby te firmy. No i w poprzedni piątek wróciliśmy już w nasze okolice. Wybraliśmy bardziej malowniczą trasę, czyli pojechaliśmy wybrzeżem, choć było trochę dalej, to widoki były fantastyczne. 

Na koniec jeszcze zanim dodam zdjęcia z tripu, chcę Wam napisać, coś, czego dowiedziałam sie niedawno. Znajomi moich host rodziców, u których spędziłam swoją wymianę, w tym roku zdecydowali się na wymieńca, chcieli tę samą organizację, z której leciałam ja, ale ona w tym roku ze względu na wirusa nie realizuje wyjazdów, więc zwrócili się do innej. Nie wiem do jakiej, ale się udało i niedługo przyjeżdża do nich dziewczyna z Polski, co jest super. Na razie nie wiem nic więcej, ale jak się dowiem, to na pewno napiszę. 















Copyright © 2016 Olka w USA , Blogger