poniedziałek, 14 czerwca 2021

Skończyłam community college!

To już prawie oficjalne. We wtorek, środę i czwartek zdałam ostatnie egzaminy i zakończyłam community college ze średnią 3,87 (najwyżej to 4,0), więc jest to bardzo dobry wynik, za który otrzymam wyróżnienie High Honors. Jeszcze tylko rozdanie dyplomów, które w tym roku będzie drive-trough, jak w Mcdonalds XD i koniec. O tym więcej w kolejnym poście.

Z jednej strony się cieszę, bo zacznie się kolejny nowy etap, pójdę na inną uczelnię i będę miała dużo ciekawsze przedmioty. No i też w końcu od sierpnia będą klasy stacjonarne, a nie online, czego mam serdecznie dosyć, bo przez to przepadło mi sporo zajęć laboratoryjnych oraz w ostatnim semestrze musiałam zmienić 2 przedmioty, których nie dało się uczyć online, bo były praktyczne.

Z drugiej strony, jest mi szkoda, bo lubię swoją szkołę, uwielbiam kampus i poznałam tam kilka fajnych osób i nauczycieli. Naprawdę będzie mi tego wszystkiego brakowało. 

Szybko i krótko, bo już późno i jestem u hostów w Santa Clarita. Jared ma szkolenie i wyjechał, to ja postanowiłam wyrwać się z miasta i odwiedzić rodzinkę i znajomych.

Pa!
Copyright © 2016 Olka w USA , Blogger